Do Borowic przyjeżdżały gwiazdy: Perepeczko, Kaczor, Damięccy. Wszystkich gościła Pani Bronia
Ma 93 lata i jest najstarszą członkinią Koła Gospodyń Wiejskich „Wesołe Babeczki” z Borowic w gm. Bodzanów. Przez 16 lat prowadziła słynny Klub Prasy i Książki w Borowicach.
Pani Bronisława Marcinkowska, znana jako Babcia Bronia, jest najstarszą członkinią Koła Gospodyń Wiejskich „Wesołe Babeczki” w Borowicach. Kobieta nietuzinkowa, pracowita, legenda Borowic i całej gminy. Tworzyła i przez 16 lat istnienia prowadziła słynny Klub Prasy i Książki w Borowicach.
Klub ożywiał i integrował lokalną społeczność. Mieszkańcy przychodzili tu na herbatę czy oranżadę, wypożyczyć książki, obejrzeć przedstawienie teatru amatorskiego „Jaś i Małgosia” lub „Niedźwiedź” Czechowa, czy też spotkać się ze znanymi aktorami. A w Borowicach gościły największe gwiazdy: Marek Perepeczko, bracia Maciej i Damian Damięccy, Kazimierz Kaczor, Bronisław Cieślak. Organizowane były wyjazdy do teatru, zebrania wiejskie, rocznice historyczne, półkolonie dla dzieci.
I za tym wszystkim stała Ona – gospodyni Klubu, Pani Bronia. Drobna, skromna, mądra, życzliwa kobieta.
– Nie potrafię chyba się tak chwalić, należę raczej do ludzi skromnych… – mówi cicho.
– Dzisiaj chciałbym, by głos Pani Broni był słyszalny, a Ona sama pamiętana wśród mieszkańców nie tylko Borowic i gminy Bodzanów, ale i całej Ziemi Płockiej. Tacy ludzie są największą wartością i siłą naszych Małych Ojczyzn. Dziękuję, Pani Broniu – mówi Starosta Płocki Sylwester Ziemkiewicz.
Iwona Marczak, Prezes Fundacji „Fundusz Lokalny Ziemi Płockiej Młodzi Razem”: – Pani Bronia jest najstarszą uczestniczką projektów realizowanych w ramach Programu „Działaj Lokalnie”. Panią Bronię znam i żywię do niej ogromny szacunek. Pani Broniu, życzę dużo zdrowia.
Ewa Bielska, Przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich „Wesołe Babeczki” w Borowicach: – P. Bronię znam od najmłodszych lat. Mieszkałyśmy po sąsiedzku… A ten smak klubowej oranżady – nie do opisania.
